42 Rajd KGHM Szklarska Poręba 4-5.06.2011- Już od 42 lat,w pierwszą sobotę czerwca ruszają na turystyczne szlaki miłośnicy pieszego wędrowania ze wszystkich oddziałów KGHM-u. Hutę Miedzi „Legnica” reprezentowała 50-osobowa ekipa, na czele z Anną Matczuk, naszym przewodnikiem. Gdy uczestnicy grzecznie siedzieli w autokarze, ruszyliśmy w kierunku celu naszej wędrówki, czyli Szklarskiej Poręby. W czasie podróży przewodniczka dzieliła się z nami posiadaną przez siebie wiedzą o mijającym nas krajobrazie. Kto uważnie słuchał, mógł liczyć później na atrakcyjne nagrody. Pan Jan, nasz przesympatyczny kierowca dowiózł nas do Latoniowa, gdzie w dobrych humorach i z uzupełnionymi w Jeleniej Górze zapasami napitku (a dzień zapowiadał się upalny), ruszyliśmy niebieskim szlakiem w kierunku Rozdroża Izerskiego. Na trasie mijaliśmy wiele ciekawych form skalnych, jedną z nich były Bobrowe Skały, z których roztaczał się bajkowy widok na Sudety i okolice. Trasa wiodła dalej przez las, który dawał nam schronienie przed lejącym się żarem z nieba. Wśród pięknej, zielonej przyrody szybko regenerowaliśmy swoje siły i niewiadomo, kiedy dotarliśmy do Rozdroża Izerskiego. Czekając na autokar rozegrany został konkurs krajoznawczy, który wygrał Zygmunt, Andrzejewski, Jacek Kowalski słuchał mniej uważnie naszego przewodnika i zajął miejsce drugie a o trzecie miejsce zacięcie walczyli Katarzyna Kamińska, Małgorzata Godlewska oraz Zbigniew Korus. Dogrywkę wygrała Małgosia. Z Rozdroża część grupy udała się zdobywać Wysoki Kamień a pozostali autokarem pojechali do ośrodka „Jaś” w Szklarskiej Porębie Dolnej. Tam czekała na nas już gospodyni, wypasione pokoje, smaczne jedzonko i zimne piwo. Na miejscu rozegrano konkurs turystyczny dla dzieci, gdzie najmłodsza uczestniczka, 5- letnia Maja Matczuk, wykazała się ogromną wiedzą, czym zaskoczyła nas wszystkich a najbardziej rodziców. Wieczór minął przy biesiadnym stole, śpiewach z gitarą, dla, której Andrzej Ossoliński był parą oraz tańcach do białego rana. Niedziela przywitała nas słonkiem, a gospodarze królewskim śniadaniem. Po zrobieniu pamiątkowego zdjęcia ruszyliśmy na szlak (i znów niebieski), którym udaliśmy się na miejsce zakończenia rajdu – Esplanadę. Trasa obfitowała w mnóstwo fantastycznych miejsc. Furorę zrobiła skałka zwana Chybotkiem, którą wszyscy wprawiać chcieli w chybotanie. Przepiękną panoramę Zachodnich Karkonoszy zafundował nam Złoty Widok. Kolejny punkt w czasie naszej wędrówki to prześliczne małe muzeum – „Wlastimilówka”. Żył tu i tworzył Wlastimil Hofman, uczeń Jacka Malczewskiego. Punktualnie o 13,30 dotarliśmy na miejsce festynu, gdzie się posililiśmy i zaczęliśmy super zabawę. Komandor Rajdu Marian Hawrysz wręczył nagrody dzieciom za dzielny udział w Rajdzie oraz zwycięzcom w poszczególnych konkursach. My wzięliśmy udział w konkursie piosenki i wiedzy o KGHM-ie - oczywiście z sukcesami. Całość rozbawiał kabaret „Paka” a do tańca przygrywał zespół „VIP”. Pragnę nadmienić, że cała grupa, ( która okazała się rewelacyjna!) wyglądała elegancko w granatowych czapkach i koszulkach, które ufundowała nam nasza firma. Pogoda, humory i kondycja dopisały i tylko szkoda, że znowu cały rok na rajd będą czekały..... razem z nami....
Z turystycznym pozdrowieniem
Kierownik tego całego zamieszania
Anka Ćwiklińska
PS
Za wspieranie swoją wiedzą, doświadczeniem i słowem –
Wielkie Podziękowania dla Piotra Matczuka
