Święto Wrzosu – Borówki 13-14.08.2011 r. Lato tego roku słoneczną pogodą nie rozpieszcza. Podobnie było w sobotni poranek 13 sierpnia 2011 r. Ale mimo solidnej ulewy na 4 peron legnickiego dworca stawia się silna ekipa 21 (w tym 5 dzieci) piechurów i 6 rowerzystów. Pakujemy się do szynobusu i ruszamy na podbój Borów Dolnośląskich a za oknami pokazuje się słoneczko. Piechurzy wysiadają w Studziance a grupa rowerowa jedzie dalej do Żagania. Obydwie ekipy mimo wielu przygód wyczerpane ale szczęśliwe stawiają się na festynie Święta Wrzosu w Borówkach koło Gromadki. Ale to nie koniec rajdu. Po rozkoszach duchowych i tych dla podniebienia Komandor Rajdu Wrzosowego Lucjan Zawadzki zaprasza wszystkich uczestników rajdu do Gajówki Głuszec gdzie odbywa się oficjalne zakończenie III Rajdu Wrzosowego „Wędruj z Luckiem”. Wszyscy otrzymują pamiątkowy certyfikat uczestnictwa w rajdzie, pieczoną kiełbaskę oraz przepyszne wypieki robione przez gospodynię Panią Bogumiłę Naruszewicz. Szczęśliwi z pełnymi brzuchami wyruszamy do Pana Józefa Krzyśka w Gromadce, gdzie jest nasz nocleg. Oczywiście przed spaniem impreza integracyjna w czasie której piechurzy i cykliści opowiadają swoje przygody z dzisiejszej trasy.
Niedzielny poranek budzi nas cudownymi zapachami dobiegającymi z kuchni. Szybka toaleta i stawiamy się w komplecie na śniadanku. Na stole pyszny żurek, wyśmienite wędzone wyroby mięsne i wspaniały pasztet z królika. Po śniadaniu gospodarz oprowadza nas po obejściu, robimy pamiątkowe zdjęcia i wyruszamy na szlak. Piechurzy wybierają się na stację kolejową w Modłej na szynobus a rowerzyści przez Rokitki i Jaroszówkę udają się do Legnicy.
Wielkie brawa należą się "maluchom" które mimo fatalnej pogody na trasie wytrwały i chcą tu wrócić za rok. Szczególne podziękowania dla Komandora Rajdu Lucjana Zawadzkiego i dla Józefa Krzyśka za niezwykłle miłą atmosferę w jego agroturystyce.
Do zobaczenia za rok !!!
Piotr Matczuk
