W świąteczny poranek 15 sierpnia na dworcu kolejowym w Legnicy stawiło się 15 osób (w tym dwójka młodzieży szkolnej) chętnych do poznawania nowych miejsc na mapie Polski. Wakacyjne wędrówy Sznurówy tym razem zawiodły nas na Ziemię Lubuską, a konkretnie do Żagania.
Zatrzymaliśmy się w obiektach dawnego klasztoru Augustianów przy kościele Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny. Trafiliśmy tam na odpust i festyn dla uczczenia patronki kościoła. Po degustacji wyśmienitych ciast produkcji mieszkanek Żagania wyruszyliśmy realizować program turystyczny.
Przede Wszystkim dotarliśmy do obiektów Jednostki Wojskowej gdzie na Skwerze Czołgisty fotografowaliśmy się na tle historycznych już czołgów oraz pomnika generała Maczka. Stamtąd szlakiem „Wielkiej ucieczki” udaliśmy się w kierunku obozu jeńców wojennych Stalag VIIIc i Stalag Luft III. Niestety ze względu na święto muzeum było nieczynne i tylko część z nas poszła obejrzeć wylot tunelu „Harry” którym to uciekinierzy wydostali się poza teren obozu.
Po powrocie do klasztoru festyn trwał dalej, a jego uświetnieniem miał być koncert Józefa Skrzeka promujący żagańską reedycję płyty „Maria z Magdali”, w którym oczywiście uczestniczyliśmy wszyscy.
W sobotę wybraliśmy się do Zielonej Góry. Pierwszym punktem programu było Muzeum Ziemi Lubuskiej. Szczególne zainteresowanie wzbudziły zbiory związane z winiarstwem oraz średniowieczne narzędzia tortur. Ciekawe były również zbiory zegarów i piękne witraże. Następnie udaliśmy się do zielonogórskiej konkatedry p.w. Św. Jadwigi Śląskiej i kolejno do palmiarni. Palmiarnia położona na Winnym Wzgórzu otoczona jest małą plantacją winorośli, co wygląda bardzo malowniczo zwłaszcza w okresie dojrzewania winogron.
Jako że na sobotę zaplanowany był deszcz przeczekaliśmy go właśnie w Palmiarni podziwiając wielkie okazy roślin egzotycznych. Następnie udaliśmy się do Skansenu etnograficznego w Ochli. Tu niestety szczęście nam nie dopisało, gdyż godziny otwarcia dostosowane były raczej do miesięcy zimowych niż wakacyjnych. Za to po drodze wstąpiliśmy do Ogrodu Botanicznego gdzie oprócz ciekawych krzewów zachwycaliśmy się mini-zoo.
W niedzielę w pierwszej kolejności obejrzeliśmy okolice muzeum jeńców wojennych czyli makietę tunelu „Harry” i zrekonstruowany barak obozowy niestety ciągle zamknięte. Następnie udaliśmy się ścieżką wytyczoną dla miłośników nordic walking przez Bory Dolnośląskie w kierunku Iłowy. Po drodze mieliśmy bliskie spotkanie ze żmiją zygzakowatą. W Iłowie przeszliśmy małym fragmentem bardzo ładnego parku japońskiego i już czas był na powrót do domu.
Jako że kolejna wycieczka już za dwa tygodnie więc do zobaczenia na szlaku.
Krystyna Drozd
